czwartek, 19 lipca 2012

Pomidorowa przerobiona z rosołu;)



 Zazwyczaj kiedy z niedzieli zostaje mi rosołek i makaron , nie zastanawiam się długo i robię pomidorową , jak wiecie ukochana zupa mojego męża ,
wystarczy kilka chwil i mamy zupełnie inna zupę od rosołu.

Zazwyczaj rosół przecedzam  a pozostałe na sitku jarzyny zwyczajnie rozgniatam ręka na drobną miazgę , taki sposobem mogę przemycić i pietruszkę i seler do zupy.

Jest jeszcze jedna rzecz nietypowa , kiedy gotuję rosół wrzucam poza oczywiście ( w zależności jaki rosół robimy) wołowinę lub drób  oraz  kostkę ze schabu , nie daje ona innego posmaku zupie a tak przyjemnie się ja obgryza w po niedziałkowy obiad ,

Mam to szczęście ,ze trafiłam na męża który nie cierpi obgryzać kości , żądnych żeberek , skrzydełek ,
kości ze schabu , nie wie chłop co dobre a ja na tym korzystam z dziką satysfakcją :):)

napisze pobieżnie  jak z rosołu zrobić pomidorowa , bo to wie już  każda osoba powyżej 10 roku życia :)]

do bulionu dodajemy zgniecione warzywa , ugotowany makaron, kilka łyżeczek przecieru pomidorowego lub jak kto woli pomidorów krojonych z puszki  i zabielam połową kubeczku jogurtu zachartowaneg kilkoma łyżekami wrzącej zupy ,jogurt sprawia ,że zupa robi się gęsta i aksamitna .SMACZNEGO

3 komentarze:

  1. Pani kochana,a o pomidorach to Pani zapomniała:):):) ...a tak serio to ja też często robię pomidorówkę jak mi rosłó zostanie:) ...., a co do obgryzania kostek to ja tego też nie cierpię ...za to mój Przemko uwielbia:) Jakoś to chyba w małżęństwie byc musi, ze sie wszystko uzupełnia:) buzia Jola

    OdpowiedzUsuń
  2. pomidorowa bez pomidorów , dobre dobre , takie w moim stylu , JOla już się poprawiłam :) dzięki!....

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam pomidorową - koniecznie z makaronem;) Pozdrów Męża;)

    OdpowiedzUsuń