Dziwny czas ostatnio u mnie , nic mi się nie chce , nie mam weny do pisania , gotowania , niczego.....
Jednak ten patent na tyle Nas zaskoczył ,że robilismy te frytki kilka razu w zeszłym tygodniu , są rewelacyjne !
mój mąż nigdy wczesniej nie lubił cukini , chyba tak z definicji ,że to warzywo a jak warzywo to nielubię! :)
a tu taka miła niespodzianka !
frytki te nie smakują cukinią , trochę może słodkimi ziemniakami ? , zresztą spróbujcie sami....
4 małe cukinie , przeciąć na 4 , wydrążyć pestki, skórkę zostawić, pokroić w klasyczne frytki , , smażyć na głębokim oleju jak tradycyjne frytki ziemniaczane do zrumieniania , podawać z solą,POLECAM!
Ale super pomysł. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Pewnie nawet bym nie wpadła na pomysł, żeby zrobić z cukinii frytki.
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie.
Pomysłowe;) Skopiuję i spróbuję dać mojemu warzywnemu niejadkowi. Isa oni mają widocznie to w genach;)
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuńMuszę to przetestować, bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńnaprawde polecam , teraz sama zaczełam się zastanawiać z czego by tu jeszcze można zrobić frytki , może kabczek,dynia...?
OdpowiedzUsuń