czwartek, 16 lutego 2012

Jadło drwala :)


Zasypało Nas i to doszczętnie!!!!

nie da się zaparkować normalnie bo
parkingi zasypane a raczej służą do zgarniania na nie sniegu z ulicy ,
nie ma jak stanąć na poboczu bo zaspy ok 1 metra, niby termometr pokazywał dziś znośną temperaturę ( -3)w południe ,to ta odczuwalna była zdecydowanie większa.

Marzę ,żeby nie musieć wychodzić na to białe cholerstwo , a w dodatku moja praca wiąże się z poruszaniem po tych zasypanych drogach przez 8h więc podwojnie pragnę odwilży!!!

Kiedy wracam do domu , wymęczona i zmarznięta , takie jedzenie stawia na nogi !!

Znów mamy tylko 4 składniki a danie doskonałe,u mnie w domu rodzinnym dość często pojawiało się na stole , więć i w mojej kuchni nie może go zabraknąć.

potrzebujemy:
woreczek kaszy gryczanej , cebulę ,chudy boczek (ok 25dk), margaryne do smażenia
kaszę gotujemy do miękkośći w osolonym wrzątku, na rozgrzanej patelni rumienimy posiekany boczek wraz z drobno posiekaną cebulką , kasze wykładamy na talerz i wierzch posypujemy skwarkami z boczku i cebeuli ,do tego szklanka kefiru i jesteś w kulinarnym niebie :)

oczywiście danie to jest przeznaczone tylko dla wybranych , czyli dla tych co to nie boja sie kalorii:):):) SMACZNEGO !!

2 komentarze:

  1. Witaj serduszko Jadło drwala smkowicie wygląda i napewno pyszne ja wczoraj też miałam ale gulasz wołowy z prawdziwkami do tego kasza jeczmienna i gryczana i czerwona kapusta na deser był kisiel z borówkami i jabkiem a wiesz wedle tego śniegu dorwiemy tego bałwana to mu wiesz co zrobimy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, ale kasza gryczana jest dla mnie nie do przełkniecia ...za to z jęczmienną takie jadło drwala chętnie zjem:)pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń