wtorek, 27 listopada 2012

Szpinak z jajkiem ,serem i z sercem :)


NO i będzie o szpinaku , ale o takim jakiego nie znacie ;)

 wielu się wykrzywi :)

 wielu uzna ,że zwariowałam do reszty:)

a jeśli ktoś się nie zrazi pomysłem to gwarantuję ,że będzie już zawsze tak przygotowywał szpinak.

Ja taki szpinak zawsze podaję  jako dodatek  do ziemniaczków i jajka sadzonego, takie cudactwo wyniesione z domu .


0,5 kg szpinaku dokładnie myjemy,  liście siekamy na drobniejsze kawałki , wrzucamy na rozgrzaną patelnię z 2 łyżkami masła, i ząbkiem czosnku ,chwilę dusimy aż  szpinak odparuje, kiedy będzie już odpowiednio odparowany doprawiamy obficie solą i pieprzem , następnie dorzucamy 2 garście drobno startego żółtego sera ( najlepiej o ostrym smaku) , i wbijamy jajko po czym energicznie mieszamy aż jajko się zetnie.GOTOWE!!


 PROSZĘ nie obawiajcie się ,że będziecie mieć jajecznicę w szpinaku , jajko tylko lekko zagęści całość i doda delikatności całości.




4 komentarze:

  1. w sam raz na walentynkową kolację :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jadłam tak podanego szpinaku, ciekawy pomysł;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niegłupie :) To już drugie szpinakowe cudo, które oglądam dziś, chyba coraz bardziej mam ochotę na Jego Zieloność :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Isa szppinak robie w bardzo podobny sposob jak ty ,wlasnie z dodatkiem sporej ilosci czosnku i na koniec wbijam jajko-obowiazkowo!!! a na pomysl z serem nie wpadlam jeszcze ,czyli czas to zmienic:) przy najblizszej okazji.

    OdpowiedzUsuń