niedziela, 15 sierpnia 2010

Gulasz meksykański...

Sobota.
Szykujemy imprezę , już prawie wszystko zrobione, stół naszykowany , sałatka w lodówce...
Jedna koleżanka robi sałatkę, druga zapiekankę z  kurczaka , więc część obowiązków mi odpadła.
Czekamy na gości kiedy dostaję od koleżanki mmsa ze zdjęciem rozbitego naczynia żaroodpornego w którym to spoczywała zapieknka ( wyślizgneło się jej z ręki i rozbiło o kafelki), no więc wszystko jasne , nie mamy na imprezę ciepłego dania , a wiadomo , posiedzimy , wypijemy za zdrowie gości :) więć warto coś  ciepłego zjeść.
Lekka panika:) co tu na szybko zrobić ,

No i wtedy z odsieczą przychodzi mąż bohater!!

Na szybko weryfikacja zawartości lodowki i pomysł za gulasz z piersi kurczaka, nie dość ze robi się go bardzo szybko , to jeszcze jest super dobry , szczerze to  nie spodziewałam się , że z tej improwizacji wyjdzie coś tak smacznego,chyba  jeszcze lepszy  na drugi dzień.
Gością smakowało , kolacja imprezowa tym samym została  przez męża mego uratowana!!
Podalismy go z chlebem , ale super byłby też z ryżem.

piersi z kurczaka oczyścić , pokroić w kostkę , na margarynie zeszklić 2 cebule pokrojone w kostkę , dodać mięso i chwilę smażyć, kiedy mięsko jest już miękkie dodać do niego puszkę pomidorów, puszkę fasolki czerwonej , puszkę fasolki białej w pomidorach , doprawić do  smaku , dusić chwilę razem, na koniec dołożyć ugotowaną wcześniej kukurydzę w kolbach , GOTOWE

4 komentarze:

  1. Fajny przepis i brawa dla męża:) Niejeden by spanikował i wypalił z "zamówmy pizzę"!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gulasz wygląda baaardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny ten gulasz.awaryjny a smaczny;)

    OdpowiedzUsuń