Od czasu do czasu lubię zjeść na śniadanie parówkę, bez względu na to , że podobno niezdrowa , tłusta i wogóle zła!!
Połączenie parówki z pieczarkami jest świetne , bo nie dość , że ze zwykłej parówki robi się Nam wykwitniejsze danie to jeszcze bardzo szybkie w przygotowaniu( wystarczy parówkę przekroić na pół , następnie wzdłuż, i wypełnić przesmażonymi wcześniej pieczarkami ,dla wzbogacenia smaku można dodać paprykę czy ogórka konserwowego pokrojonego w drobną kostkę)
Najlepsze jednak w tym przepisie jest to ,że robi się go w minutę i to dosłownie!!
bo w mikrofalówce!!
tak tak dobrze czytacie!!
wystarczy taką paróweczkę włożyć na minutę do mikroweli i gotowa!!
oczywiście jest to wersja przyśpieszona dla tych co śniadanie chcą zjeść, a nie mają czasu "bawić " sie w smażenie parówek na patelni czy podpiekanie w piekarniku .
Jeśli kalorii było by Nam mało na każdej takiej parówce można położyć plasterek sera zółtego. :)
SMACZNEGO!!
fajny pomysł. bardzo ;] interesująca alternatywa dla zwyczajnych parówek. świetna odmiana !
OdpowiedzUsuńparowy z mikafalowy....mniam...:|
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taką kolację i właściwie nie często jadam parówki jedynie gotowane. Tylko z braku mikrofali, ja je robię w piecyku.
OdpowiedzUsuńmega szybkie dania są najlepsze;)
OdpowiedzUsuńIdealny przepis dla mojego parówkożernego męża ;)
OdpowiedzUsuńbardzo intrygujący przepis
OdpowiedzUsuńIsa zajrzyj do mnie, zapraszam do zabawy!
OdpowiedzUsuńIsa pieknie to wyglada...nawet mam parowki ...hahaha
OdpowiedzUsuń