środa, 1 września 2010

Parówki faszerowane pieczarkami...


Od czasu do czasu lubię zjeść na śniadanie parówkę, bez względu na to , że podobno niezdrowa , tłusta i wogóle zła!!

Połączenie parówki z pieczarkami jest świetne , bo nie dość , że ze zwykłej parówki robi się Nam wykwitniejsze danie to jeszcze bardzo szybkie w przygotowaniu( wystarczy parówkę przekroić na pół , następnie wzdłuż, i wypełnić przesmażonymi wcześniej pieczarkami ,dla wzbogacenia smaku można dodać paprykę czy ogórka  konserwowego pokrojonego w drobną kostkę)

Najlepsze jednak w tym przepisie jest to ,że robi się go w minutę i to dosłownie!!
bo w mikrofalówce!!
tak tak dobrze czytacie!!
wystarczy taką paróweczkę włożyć na minutę do mikroweli i gotowa!!

oczywiście jest to wersja przyśpieszona dla tych co śniadanie chcą zjeść, a nie mają czasu "bawić " sie w smażenie parówek na patelni  czy  podpiekanie w piekarniku .
Jeśli kalorii było by Nam mało na każdej takiej parówce można położyć plasterek sera zółtego. :)
SMACZNEGO!!

8 komentarzy:

  1. fajny pomysł. bardzo ;] interesująca alternatywa dla zwyczajnych parówek. świetna odmiana !

    OdpowiedzUsuń
  2. parowy z mikafalowy....mniam...:|

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię taką kolację i właściwie nie często jadam parówki jedynie gotowane. Tylko z braku mikrofali, ja je robię w piecyku.

    OdpowiedzUsuń
  4. mega szybkie dania są najlepsze;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealny przepis dla mojego parówkożernego męża ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Isa zajrzyj do mnie, zapraszam do zabawy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Isa pieknie to wyglada...nawet mam parowki ...hahaha

    OdpowiedzUsuń