Serowo, znów serowo u mnie, tym razem fasolka szparagowa pod pierzynką z sera.
Delikatna , krucha , rozpływająca się w ustach a to dzieki temu że po gotowaniu wędruje jeszcze na kilka minut do piekarnika.
Ja osobiście wolę fasolkę zieloną. Tak przygotowanej fasolki nie traktuje jako dodatku do obiadu a jako samodzielne danie.POLECAM
fasolkę gotujemy do miękkości w osolonej wodzie, wyławiamy , przerzcamy na patelnię na której roztapiamy2 łyżki masła z dodatkiem 1 łyżki bułki tartej , okraszamy fasolkę na pateli przekładamy na talerz posypujemy startym serem ( ilość dowolna) i wstawiamy na kilka min do rozgrzanego piekarnika 180stopni C , aż ser się rozpuści.
o takiej wersji to jeszcze nie jadlam, ale brzmi i wyglada smakowicie:)
OdpowiedzUsuńod pewnego czasu fasolkę jem tylko w takiej wersji z serem, najbardziej lubię jakiś twardy typu parmezan :)
OdpowiedzUsuńNo pycha! Kiedyś zapiekałam fasolkę w cieście serowym, więc muszę przyznać, że to dobre połączenie smaków. Ale takiej z serem nie jadłam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńja rowniez nie probowalam takiej fasolki...ale w tym roku chyba juz nie sprobuje...isa skad wzielas o tej porze fasolke szparagowa??
OdpowiedzUsuń