Kulinarna zachcianka mojego męża ,miewa je niezwykle rzadko bo jak już doskonale wiecie nie jadłby nic innego jak kurczaka z ziemniakami , zapijanego zupą pomidorową :)
a tu taka niespodzianka , mąż oznajmia "kochanie zjadłbym kapustę zasmażaną ale wiesz taką jak mama robiła..." ....
no chłopie drogi a skąd ja mam wiedzieć jaka to jest :)
no nic , szybka notka do teściowej na GG :) ( internet to boski wynalazek) i już mniej więcej wiem ...
nie wiem na ile zbliżyłam się do oreginału , ale wiem jedno , kapusta jest pyszna , delikatna z nutką cukru, pieprzu i octu , i bardzo kminkowa, rewelacyjna do każdego mięsa , będę ją robić częściej bo jest super , a jest zupełnie inna od tego przepisu wd którego robiło się kapustę w moim rodzinnym domu:)
małą główkę kapusty posiekać drobno , zalać wodą z dodatkiem dużej ilośći kminku , ugotować do miękkości w osolonej wodzie , odcedzić zostawiająć ciut wody z gotowania na dnie garnka , zrobić zasmażkę z mąki i tłuszczu dodać do kapusty , teraz doprawić do smaku solą , pieprzem , i octem , podawać gorącą!!SMACZNEGO
ciekawa ta kapustka. kminek zawsze dodawałam do kiszonej zasmażanej. ale i z białą musi być smacznie;) szczęściarz z Twojego męża, skoro tak sumiennie spełniasz jego kulinarne zachcianki;)
OdpowiedzUsuńParzysz kminek przed dodaniem czy dodajesz wprost? Pytam bo mam zamiar powtórzyć :-)
OdpowiedzUsuńKawiarenko kminek dodaje wprost:)
OdpowiedzUsuńMalwina spróbuj naprawde dobra ta kapucha:)
pozdrawiam
oo, nie znałam takiego sposobu na kapustę.
OdpowiedzUsuńHa kochana,,,taka kapustkie to ja tez robie dla mojego m..ale u niego taka babcia robila..niestety nie dodaje kminku...ale i bez niego jest pyszna...druga wersja jest z kapusty kiszonej ,ale bez dodatku octu...tez pycha!!
OdpowiedzUsuń